Świadek kolizji nie zawahał się: Dzięki jej reakcji sprawca został zatrzymany

W miejscowości Wapnica doszło do niebezpiecznego incydentu drogowego, który miał miejsce w poniedziałkowy wieczór. Około godziny 19:00 funkcjonariusze policji zostali powiadomieni o kolizji z udziałem dwóch pojazdów. Kierowca samochodu marki Nissan, podczas próby wyprzedzenia, uderzył w Mini Coopera. Po zderzeniu, zamiast zatrzymać się i zabezpieczyć miejsce zdarzenia, zdecydował się na ucieczkę. Świadek zdarzenia, kobieta obecna na miejscu, postanowiła działać. Zawróciła swój pojazd i zaczęła śledzić uciekiniera, jednocześnie kontaktując się z odpowiednimi służbami.

Niebezpieczny pościg i kolejna kolizja

Kontynuując jazdę, kierowca Nissana stracił panowanie nad samochodem w okolicach ronda w Wapnicy. Pojazd zjechał na przeciwległy pas, gdzie uderzył w znak drogowy. Na miejsce incydentu szybko dotarli policjanci, którzy od razu zauważyli, że mężczyzna wykazuje oznaki nietrzeźwości. Bełkotliwa mowa oraz problemy z utrzymaniem równowagi skłoniły funkcjonariuszy do przeprowadzenia badania alkomatem. Wynik potwierdził ich przypuszczenia – kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Brak uprawnień i podejrzane dokumenty

W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada ważnych uprawnień do kierowania pojazdami. Chociaż twierdził, że dysponuje zagranicznym prawem jazdy, dokument ten wzbudził wątpliwości co do swojej autentyczności. Mężczyzna nie potrafił przekonująco wyjaśnić, dlaczego jego dokumenty nie zostały wymienione w lokalnym wydziale komunikacji. To znalezisko skłoniło policjantów do podjęcia dodatkowych działań.

Konsekwencje prawne i apel o odpowiedzialność

Wobec podejrzeń o posługiwanie się fałszywymi dokumentami, sprawa zostanie dalej badana przez odpowiednie organy. Zgodnie z przepisami prawa, a dokładniej z art. 270 § 1 Kodeksu karnego, używanie podrobionych dokumentów może skutkować surowymi karami, w tym grzywną, ograniczeniem wolności lub nawet pozbawieniem wolności na okres od 3 miesięcy do 5 lat. Na szczęście, mimo dramatycznego przebiegu wydarzeń, nikt nie odniósł obrażeń. Zdarzenie to podkreśla jednak, jak ważna jest odpowiedzialność kierowców oraz szybka reakcja świadków, którzy przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kamieniu Pomorskim